Moje statystyki

  • Wszystkie kilometry: 36619.10 km
  • Km w terenie: 4862.35 km (13.28%)
  • Czas na rowerze: 80d 12h 29m
  • Prędkość średnia: 18.95 km/h
  • Więcej informacji.
2018 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl Gminy odwiedzone na rowerze:

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mack86.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:612.51 km (w terenie 243.50 km; 39.75%)
Czas w ruchu:32:48
Średnia prędkość:18.67 km/h
Maksymalna prędkość:52.54 km/h
Suma podjazdów:630 m
Maks. tętno maksymalne:182 (92 %)
Maks. tętno średnie:170 (86 %)
Suma kalorii:12380 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:51.04 km i 2h 44m
Więcej statystyk

trening mtb

Czwartek, 30 sierpnia 2012 | dodano:30.08.2012Kategoria Trening
Z ciekawostek to dzisiaj straż leśna przeprowadziła jakąś zorganizowana akcję i zaczaiła się na rozjeździe pętli na ul. Reja w Sopocie i wpisywała mandaty nieświadomym kierowcom. Dane wycieczki:
Km:37.64Km teren:12.00 Czas:01:52km/h:20.16
Pr. maks.:42.38Temperatura:23.0 HRmax:174( 88%)HRavg138( 70%)
Kalorie: 890kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

trening mtb

Sobota, 25 sierpnia 2012 | dodano:25.08.2012Kategoria Trening
Po lasach trójmiasta, miał być dłuższy ale wystraszyłem się burzowych chmur na horyzoncie, z których ostatecznie i tak nic nie popadało. Dane wycieczki:
Km:39.07Km teren:25.00 Czas:02:20km/h:16.74
Pr. maks.:45.97Temperatura:20.0 HRmax:168( 85%)HRavg139( 70%)
Kalorie: 1192kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

trening mtb

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 | dodano:21.08.2012Kategoria Trening
Dane wycieczki:
Km:32.07Km teren:15.00 Czas:01:36km/h:20.04
Pr. maks.:41.60Temperatura:26.0 HRmax:170( 86%)HRavg133( 67%)
Kalorie: 730kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

kociewskie szlaki rowerowe

Sobota, 18 sierpnia 2012 | dodano:21.08.2012Kategoria 100km <, Rekreacja, we dwójkę z bratem
Korzystając z ostatnich chyba w tym roku upałów w trakcie lata, wyruszamy wspólnie z bratem z Czarnej Wody do Starogardu i z powrotem korzystając w tym celu prawie w całości z Kociewskich Szlaków rowerowych jakie zostały wytyczone w naszym powiecie ponad dwa lata temu. W trakcie wycieczki zaliczyliśmy w całości lub tylko fragmentarycznie 4 takie szlaki: niebieski z czarnej wody do Starogardu, w drodze powrotnej były to zielony, niebieski i na końcu czerwony. Niestety zawieruszyła mi się gdzieś mapa z nazwami tych szlaków, a z niewiadomych dla mnie przyczyn nie działa strona internetowa ma której były mapy dostęne on-line. Przy okazji znaleźliśmy kilka nowych ciekawych miejsc jak niszczejący dwór w Nowej Wsi Rzecznej pod Starogardem czy składowisko odpadów w Starym Lesie - wielokrotnie przejeżdżaliśmy w pobliżu samochodem, ale dopiero z perspektywy roweru udaje się coś takiego zlokalizować. Nadmiar słońca i ogólna duchota powodowały jednak dość szybkie zmęczenie, przez co na koniec jechało się już dość ciężko pomimo tego że łączna długość wycieczki wyniosła niewiele ponad 100km. Niebawem powinienem dodać też jakąś relację fotograficzną. Dane wycieczki:
Km:100.88Km teren:55.00 Czas:05:17km/h:19.09
Pr. maks.:38.07Temperatura:26.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

rekreacyjne po gdyńskich lasach

Środa, 15 sierpnia 2012 | dodano:17.08.2012Kategoria Rekreacja
Pomimo tego że dzisiaj środa, to cała Polska ma dzisiaj wolne z okazji 15 sierpnia. Skutkuje to nadzwyczajną ilością rowerzystów i spacerowiczów w lesie, nawet na tak trudnym szlaku jak żółty szlak trójmiejski na który postanowiłem się dzisiaj wybrać. Szlak ten rzeczywiście potrafi dać w kość, do tego często bywa słabo oznaczony i łatwo go zgubić. Do tego nie miałem jakoś weny do dłuższego rowerowania więc przejechałem tylko odcinek od dworca Gdynia Głowna do Źródła Marii (gdzie przy okazji święta trafiłem jeszcze na odprawianą w plenerze Mszę Świętą), po czym zjechałem ul. Wielkopolską z powrotem na Redłowo.

Kladka nad rzeką Kaczą przecinającą żołty szlak Trójmiejski © mack86


żółty szlak Trójmiejski © mack86


Góra Donas (205,7m n.p.m.) najwyzsze wzniesienie aglomeracji Trójmiejskiej © mack86


Wieża telekomunikacyjna na górze Donas w Gdyni © mack86
Dane wycieczki:
Km:33.13Km teren:20.00 Czas:02:11km/h:15.17
Pr. maks.:39.06Temperatura:19.0 HRmax:174( 88%)HRavg125( 63%)
Kalorie: 851kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

rozjazd po maratonie

Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 | dodano:13.08.2012Kategoria Trening
Dane wycieczki:
Km:24.97Km teren:8.00 Czas:01:24km/h:17.84
Pr. maks.:41.21Temperatura: HRmax:150( 76%)HRavg118( 60%)
Kalorie: 644kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

King Oscar MTB Maraton w Gniewinie

Niedziela, 12 sierpnia 2012 | dodano:13.08.2012Kategoria MTB XC Maraton
Mój start w pierwszej edycji tego maratonu uważam za udany i jestem z niego zadowolony (przy mojej obecnej formie i możliwościach). Wystartowałem na trasie Mega (40km) i ukończyłem ją w czasie 2:09h więc przyzwoicie, jedynie tradycyjnie na starcie było mi ciężko, ale szybkie starty nigdy nie były moją mocna stroną. Trasa była bardzo wymagająca kondycyjnie, natomiast technicznie nie nastręczała zbyt wiele trudności może poza krótkimi fragmentami. Zaliczyliśmy całą masę podjazdów, w tym podjazd po asfalcie wzdłuż rur od jeziora Żarnowieckiego do górnego zbiornika elektrowni szczytowo pompowej (2 lata temu, zjeżdżając z tego zjazdu zaliczyłem tam swój rekord prędkości -prawie 65km/h. Trasa była bardzo ciekawa i na pewno pojawię się na niej za rok, jedyne co mi się nie podobało to całe masy gliny zalegające w niektórych miejscach, które skutecznie oblepiały opony i ramę mojego roweru, powodując że chwilami jechało się jak po lodzie. Dane wycieczki:
Km:41.88Km teren:32.00 Czas:02:09km/h:19.48
Pr. maks.:52.54Temperatura:19.0 HRmax:182( 92%)HRavg170( 86%)
Kalorie: 2423kcalPodjazdy:630mRower:Merida Matts TFS XC 500

krótki trening na szosie

Sobota, 11 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012Kategoria Opony szosowe, Trening
Miał być krotki trening przed maratonem w Gniewinie po pętlach na ulicy Reja w Sopocie, ale średnio się udał, bo akurat w tę sobotę na bardziej stromym zjeździe trwały przygotowania do jakiś zawodów na deskorolkach i plany trzeba było nieco zmodyfikować. Dane wycieczki:
Km:29.14Km teren:3.00 Czas:01:25km/h:20.57
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:180( 91%)HRavg130( 66%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Żuławy Wzdłuż Wisły

Niedziela, 5 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012Kategoria 100km <, Rekreacja, we dwójkę z bratem
Ostatni dzień urlopu i ostatnia szansa aby gdzieś dalej pojechać. Pogoda ma tym razem być lepsza niż w piątek gdy jechaliśmy wspólnie z bratem do Wejherowa - zapowiada się duszny i prany dzień, a padać ma ewentualnie jedynie wieczorem. Do roweru po raz pierwszy od KaszebeRundy zakładam opony szosowe i ruszamy na Żuławy co robi się już pewnego rodzaju tradycją moich wspólnych z bratem wyjazdów wakacyjnych. Plan mamy ambitny bo chcemy przejechać przez Wyspę Sobieszewską do mostu na Wiśle w Kiezmarku i później jechać wschodnim brzegiem Wisły aż do Tczewa po czym powrót do 3miasta. Rano koło godziny 8 udaje nam się jeszcze w miarę bezboleśnie przejechać przez zatłoczoną o tej porze roku nadmorską ścieżkę rowerową i sprawnie docieramy do Sobieszewa. Tam pierwszy przystanek przy sklepie i ruszamy dalej, powoli jednak zaczyna przeszkadzać temperatura - na słońcu dochodzi do 33st.C. W Kiezmarku przejeżdżamy po raz pierwszy tego dnia przez Wisłę, korzystając z mostu na drodze krajowej nr 7, po którym jedziemy korzystając z pasa technicznego o szerokości takiej że ledwo mieści się na nim jeden rower. Dalej jedziemy już przez właściwe Żuławy mijając po drodze takie ciekawe miejscowości jak Ostaszewo i Lichnowy aż docieramy do mostu Lisewskiego po którym przejeżdżamy do Tczewa. Sam most to bardzo ciekawa konstrukcja zbudowana w połowie XIX wieku przez Niemców - w czasie wojny dwa razy był zburzony, potem odbudowywany - jednak na dzień dzisiejszy ze względu na zły stan techniczny jest zamknięty dla ruchu kołowego dzięki czemu jest nie lada atrakcją na piesze i rowerowe wycieczki. W Tczewie zaliczmy postój przy biedronce i wracamy z powrotem jadąc przez Czatkowy i Suchy Dąb. Na horyzoncie znowu pojawiają się ciemne chmury, tym razem mamy jednak szczęście i mijają nas bokiem. Ale żeby nie było za dobrze to skoro udało nam się uniknąć zmoczenia od góry mieliśmy tym razem zmoknąć od wody podrywanej z asfaltu przez koła naszych rowerów. Szczególnie koło rafinerii opady musiały być znaczne, bo czekały na nas obfite kałuże na asfalcie.



Rezerwat Ptasi Raj na Wyspie Sobieszewskiej © mack86


Para Bocianów sfotografowana na wyspie sobieszewskiej © mack86


Przejazd przez most na wisle w Kiezmarku © mack86


Dom podcieniowy w Nowej Kościelnicy Na Żuławach © mack86


Most lisewski przez Wisłę w Tczewie © mack86


Przejazd przez most Lisewski w Tczewie © mack86


Zamknięty dla ruchu most lisewski w Tczewie © mack86


Tczew mistem Tour de Pologne © mack86
Dane wycieczki:
Km:151.63Km teren:0.50 Czas:07:03km/h:21.51
Pr. maks.:39.44Temperatura:30.0 HRmax:139( 70%)HRavg118( 60%)
Kalorie: 3250kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

czerwony szlak Wejherowski

Piątek, 3 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012Kategoria Rekreacja, we dwójkę z bratem
Końcówka urlopu zbliżała się nieubłaganie i dwa tygodnie wolnego minęły tak szybko, że nawet nie wiem kiedy się to wszystko skończyło. Najpierw start w Skandii w Bytowie, potem ponad tydzień minął na zwiedzaniu Niemiec, następnie dwie krótkie wycieczki w okolicach czarnej wody i nadszedł ostatni weekend urlopu. Dlatego też porywam brata wraz z jego rowerem do Gdyni z zamiarem zaliczenia jakiś konkretniejszych tras na które normalnie brakuje mi czasu. Niestety prognozy pogody nie chcą być dla nas łaskawe, ale w piątek rano na stronach internetowych z których normalnie w tym celu korzystam stoi, że wypadać się maiło w nocy a dzień powinno być OK. Dlatego szybka decyzja, że dzisiaj jedziemy do Wejherowa podążając czerwonym szlakiem. Zaliczyłem go kiedyś w całości - jakieś 3 lata temu, i pamiętam, że była to jedna z moich bardziej męczących wypraw rowerowych, głownie z powodu wysokiej temperatury i jazdy solo. Dzisiaj ruszyliśmy we dwójkę, dlatego liczyliśmy na sprawniejsze pokonanie trasy i jeszcze planowaliśmy powrót z Wejherowa do Gdyni na kołach. Niestety jak to w życiu bywa plany trzeba było oczywiście zrewidować... Szlakiem nie jedziemy od jego startu w Sopocie, tylko wjeżdżamy na niego w Gdyni w miejscu w którym przecina on ulicę Wielkopolską. Pierwszą jego połowę (czyli jakieś 30km) jedzie nam się dobrze bez jakiś większych ekscesów, raz tylko gubimy szlak w miejscu gdzie akurat budują w lesie nową drogę i być może wycieli drzewa z oznaczeniami. Jedyny problem jaki daje znać o sobie to mocno zużyty napęd w rowerze mojego brata, który strzela sobie radośnie przy każdej próbie redukcji biegu przy podjeżdżaniu pod wzniesienia, ale na szczęście Piotrowi udaje się uniknąć jego zerwania (choć na wszelki wypadek skuwacz zabrałem ze sobą o plecaka). W momencie gdy dojeżdżamy do Bieszkowic widać już wyraźnie że poranne prognozy można o kant d... rozbić i nie ominie nas dzisiaj deszcz, a być może nawet burza na trasie. Robimy tam przerwę na uzupełnienie zapasów w sklepie i ruszamy dalej, ale w momencie gdy dojeżdżamy do jeziora Bieszkowickiego zaczyna padać. Co prawda nie jest to jakiś ulewny deszcz, ale tego dnia pada już właściwie bez przerwy aż do momentu gdy dojechaliśmy do Wejherowa. Trzy razy decydujemy się przeczekać deszcz, ale nie przynosi to rezultatu bo zmienia się tylko jego natężenie. Na szczęście mamy ze sobą wiatrówki i jakoś udaje nam się dotrzeć do celu bardziej lub mniej zmoczeni i wybrudzeni (akurat tego dnia nie zakładaliśmy błotników). W Wejherowie jesteśmy dopiero koło 17 i do Gdyni wracamy jednak SKM.

Przeprawa przez Czerwony Szak Wejherowski © mack86


Schody do nieba na czerwonym szlaku wejherowskim © mack86


Jezioro Lobeliowe Pałsznik na Czerwonym szlaku wejherowskim © mack86


gigantyczne mrowisko na czerwonym szlaku wejherowskim © mack86
Dane wycieczki:
Km:59.07Km teren:53.00 Czas:03:57km/h:14.95
Pr. maks.:43.20Temperatura:22.0 HRmax:177( 90%)HRavg130( 66%)
Kalorie: 2400kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl