Żuławy Wzdłuż Wisły
Niedziela, 5 sierpnia 2012 | dodano:12.08.2012Kategoria 100km <, Rekreacja, we dwójkę z bratem
Ostatni dzień urlopu i ostatnia szansa aby gdzieś dalej pojechać. Pogoda ma tym razem być lepsza niż w piątek gdy jechaliśmy wspólnie z bratem do Wejherowa - zapowiada się duszny i prany dzień, a padać ma ewentualnie jedynie wieczorem. Do roweru po raz pierwszy od KaszebeRundy zakładam opony szosowe i ruszamy na Żuławy co robi się już pewnego rodzaju tradycją moich wspólnych z bratem wyjazdów wakacyjnych. Plan mamy ambitny bo chcemy przejechać przez Wyspę Sobieszewską do mostu na Wiśle w Kiezmarku i później jechać wschodnim brzegiem Wisły aż do Tczewa po czym powrót do 3miasta. Rano koło godziny 8 udaje nam się jeszcze w miarę bezboleśnie przejechać przez zatłoczoną o tej porze roku nadmorską ścieżkę rowerową i sprawnie docieramy do Sobieszewa. Tam pierwszy przystanek przy sklepie i ruszamy dalej, powoli jednak zaczyna przeszkadzać temperatura - na słońcu dochodzi do 33st.C. W Kiezmarku przejeżdżamy po raz pierwszy tego dnia przez Wisłę, korzystając z mostu na drodze krajowej nr 7, po którym jedziemy korzystając z pasa technicznego o szerokości takiej że ledwo mieści się na nim jeden rower. Dalej jedziemy już przez właściwe Żuławy mijając po drodze takie ciekawe miejscowości jak Ostaszewo i Lichnowy aż docieramy do mostu Lisewskiego po którym przejeżdżamy do Tczewa. Sam most to bardzo ciekawa konstrukcja zbudowana w połowie XIX wieku przez Niemców - w czasie wojny dwa razy był zburzony, potem odbudowywany - jednak na dzień dzisiejszy ze względu na zły stan techniczny jest zamknięty dla ruchu kołowego dzięki czemu jest nie lada atrakcją na piesze i rowerowe wycieczki. W Tczewie zaliczmy postój przy biedronce i wracamy z powrotem jadąc przez Czatkowy i Suchy Dąb. Na horyzoncie znowu pojawiają się ciemne chmury, tym razem mamy jednak szczęście i mijają nas bokiem. Ale żeby nie było za dobrze to skoro udało nam się uniknąć zmoczenia od góry mieliśmy tym razem zmoknąć od wody podrywanej z asfaltu przez koła naszych rowerów. Szczególnie koło rafinerii opady musiały być znaczne, bo czekały na nas obfite kałuże na asfalcie.








Rezerwat Ptasi Raj na Wyspie Sobieszewskiej© mack86

Para Bocianów sfotografowana na wyspie sobieszewskiej© mack86

Przejazd przez most na wisle w Kiezmarku© mack86

Dom podcieniowy w Nowej Kościelnicy Na Żuławach© mack86

Most lisewski przez Wisłę w Tczewie© mack86

Przejazd przez most Lisewski w Tczewie© mack86

Zamknięty dla ruchu most lisewski w Tczewie© mack86

Tczew mistem Tour de Pologne© mack86
Dane wycieczki:
Km: | 151.63 | Km teren: | 0.50 | Czas: | 07:03 | km/h: | 21.51 |
Pr. maks.: | 39.44 | Temperatura: | 30.0 | HRmax: | 139( 70%) | HRavg | 118( 60%) |
Kalorie: | 3250kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Merida Matts TFS XC 500 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj