Moje statystyki

  • Wszystkie kilometry: 45337.06 km
  • Km w terenie: 4862.35 km (10.72%)
  • Czas na rowerze: 99d 11h 55m
  • Prędkość średnia: 18.99 km/h
  • Więcej informacji.
2018 button stats bikestats.pl 2013 button stats bikestats.pl 2012 button stats bikestats.pl 2011 button stats bikestats.pl 2010 button stats bikestats.pl Gminy odwiedzone na rowerze:

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy mack86.bikestats.pl

Archiwum

Linki

rozjazd po KR

Poniedziałek, 28 maja 2012 | dodano:28.05.2012Kategoria Opony szosowe, Rekreacja
Co to by rozruszać zesztywniałe po weekendowym biciu rekordu kończyny. Aby się nie przemęczać pojechałem spokojnym tempem po nadmorskiej ścieżce rowerowej do Brzeźna i z powrotem. Dane wycieczki:
Km:25.66Km teren:0.00 Czas:01:21km/h:19.01
Pr. maks.:38.36Temperatura:20.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Kaszebe Runda 2012

Sobota, 26 maja 2012 | dodano:28.05.2012Kategoria Maraton Szosowy, Opony szosowe, 100km <
Życiowy rekord w odległości przejechanej jednego dnia na rowerze pobity przy okazji Kaszebe Rundy 2012. Łatwo na pewno nie było ale po kolei...

Najpierw spóźniłem się na start swojej grupy, a specjalnie wybrałem ostatnią grupę startującą na 220km o 8.00 rano aby nie wstawać o 6 rano. Niestety w momencie gdy skończyłem skręcać rower po podróży obok mnie przejechał 4 osobowy peleton, który miał wyruszyć razem ze mną. Na linii startu stawiam się o 8.05 i przypominam sobie że jeszcze nie zmieniłem obwodu koła w ustawieniach licznika po przełożeniu opon szosowych, na szczęście w ostatniej chwili udaje mi się to poprawić i ruszam w drogę.

Pierwsze 100km mija szybko, łatwo i przyjemnie. Najpierw wiozę się 20km na kole jednego szosowca, ale po tym gdy mi w końcu odjeżdża, dogania mnie inna grupa, z którą jadę wspólnie aż do rozjazdu tras. Jazda w takim peletonie to piękna sprawa i od razu odczułem silną potrzebę nabycia roweru szosowego :) Niestety na 56km peleton odbił w prawo, a ja jako jedyny pojechałem w lewo na dystans 220km.

Potem było chyba najprzyjemniejsze 12km całej trasy aż do bufetu w miejscowości Laska (gładki asfalt, cień od drzew i tylko dwa samochody na całym tym odcinku). Na bufecie w Lasce udaje mi się wreszcie dogonić kogoś z mojego dystansu, i tak śmigam razem z kolegą Leszkiem który jedzie na trekingu aż do Charzykowych z średnią prędkością koło 27km. Ostatnie 5km przed Charzykowami to już początki kryzysu, kolega mi odjeżdża, ale siłą rozpędu docieram do bufetu w dość dobrym tempie.

Tam obiad w postaci makaronu i pomidorówki i ruszam w chyba najgorszy fragment trasy czyli ponad 50km odcinek od Charzykowych pod Chojnicami, aż do Udropia pod Bytowem. W skrócie: dziurawy asfalt na poboczu, dość duży ruch samochodów, mało cienia i osłony przed wiejącym w twarz wiatrem. Do tego słabnę z kilometra na kilometr, i gdyby nie bufet w Lipnicy to pewnie bym zszedł z trasy. Strasznie daje mi się we znaki moje nowe siodełko San Marco Arami (nie wiem czy jednak nie wrócę do poprzedniego).

Po zjechaniu z drogi na Bytów wiatr przestał wiać w twarz i od razu jedzie się lepiej, i tak jakoś się toczę od jednego bufetu do drugiego. Po drodze, mając jeszcze prawie 50km do mety mijają mnie dwa samochody z rowerami na dachu - to właśnie wracają już do domu uczestnicy krótszych tras, co oczywiście wpływa ujemnie na morale. Na bufetach pustki i widać, że obsługa myśli już przede wszystkim o pakowaniu się. Humor trochę się poprawia jak mijam na trasie ostatnich maruderów z krótszych tras. Moja prędkość przekracza 20km/h już tylko na zjazdach, ale udaje mi się jeszcze dogonić dwa razy pewnego rowerzystę, który z niewiadomych mi powodu przyjął strategie, że nie będzie się zatrzymywał na bufetach, tylko samemu wolał zatrzymać się gdzieś w krzakach i jeść swoje kanapki.

Zbliżająca się Kościerzyna działa na mnie jednak pobudzająco i na ostatnich 15km czyli gdzieś tak od okolic Stężycy znowu udaje mi się chwilami rozpędzić rower do 30km/h, i w ten sposób docieram do mety po 9:43h od startu, ustanawiając swój rekord życiowy. Momentami na trasie napędzałem swój rower już silą woli a nie mięśni, jednak nie żałuję że pojechałem na najdłuższy dystans i za rok na pewno spróbuje jeszcze raz ale tym razem już na pewno na rowerze szosowym. Dane wycieczki:
Km:220.64Km teren:0.00 Czas:08:51km/h:24.93
Pr. maks.:50.69Temperatura:20.0 HRmax:172( 87%)HRavg140( 71%)
Kalorie: 4875kcalPodjazdy:776mRower:Merida Matts TFS XC 500

krótki trening mtb

Wtorek, 22 maja 2012 | dodano:22.05.2012Kategoria Trening
Jakoś dzisiaj nie miałem weny do długiego jeżdżenia i skończyło się na jednej pętli po trasie zeszłorocznego maratonu w Gdyni. Do tego urwałem kabelek od czujnika kadencji, ale udało mi się go w domu tymczasowo podreperować za pomocą noża i taśmy klejącej. Dane wycieczki:
Km:26.47Km teren:14.00 Czas:01:31km/h:17.45
Pr. maks.:48.08Temperatura: HRmax:171( 87%)HRavg130( 66%)
Kalorie: 755kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

VII Kaszubska Włoczęga w Wieżycy

Sobota, 19 maja 2012 | dodano:20.05.2012Kategoria Rajd na Orientację
W tym roku czekała na nas trasa o wiele mówiącej nazwie "męczarnie na dwóch kółkach" i trzeba przyznać, że nie była to nazwa przesadzona. Organizatorzy zafundowali nam 100km trasę w samym sercu Szwajcarii Kaszubskiej, co oznaczało, że płaskich odcinków będzie jak na lekarstwo. Już na dzień dobry, zdecydowałem się wjechać na wieżycę i do tego PK zlokalizowany był jeszcze na samym szczycie wieży widokowej. Potem wcale nie było lżej... Zaliczyłem w następnej kolejności: podjazd na wały nieistniejącego już grodu koło Starych Czapli, kurhany koło Leś. Uniradze, ruiny cmentarza ewangelickiego w Czapielskim Młynie (pkt. terenowy - dobre 10min zajęło mi znalezienie właściwego nagrobka w chaszczach), Płw. Helski na jeziorze Uniradze, źródliska Łeby w okolicach Borzestowa (już miałem się poddać po prawie 0,5h bezowocnych poszukiwań pkt., ale na szczęście członkowi innej drużyny udało je się namierzyć w kępie krzaków na środku pola), starotorze linii Mojusz-Kamienny Dół, Kapliczka w okolicach Miechucina (z podstępnie zlokalizowany stowarzyszem w krzyża na skrzyżowaniu gdzie wielu się pomyliło), Muzeum Ceramiki Kaszubskiej w Chmielnie, Góra Biskupia koło Zaworów (gdzie ktoś zerwał lampion i na drzewie wisiał tylko sznurek i kredka), Góra Sobótka w Ręboszewie (chyba najbardziej stromy podjazd całej trasy) i ostatni pkt. jaki zdobyłem - Góra Jastrzębia koło Ostrzyc (to z kolei Lampion ktoś zerwał z drzewa i leżał smętnie na szczycie góry bez kredki). Podsumowując udało mi się zdobyć 12 z 20PK co w rezultacie według wstępnych wyników przełożyło się na 199pkt wagowych i 17 miejsce na 49 zespołów w klasyfikacji generalnej. Wynik niby lepszy niż w zeszłym roku, jednak osobiście nie jestem do końca zadowolony ze swojej jazdy bo zrobiłem tyle błędów w nawigacji, że dało by się tym obdzielić ze trzy imprezy. Może to przez to słońce które świeciło niemiłosiernie przez cały dzień odbierając siły i chęci do dalszej jazdy. A sama impreza jest na tyle fajna, że na stale włączam ją do swojego kalendarza startowego, zabawa lepsza niż na Harpaganie a wpisowe 4 razy mniejsze. Dane wycieczki:
Km:88.12Km teren:35.72 Czas:04:50km/h:18.23
Pr. maks.:49.92Temperatura:20.0 HRmax:180( 91%)HRavg135( 68%)
Kalorie: 3848kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

krótki wypad do TPK

Piątek, 18 maja 2012 | dodano:18.05.2012Kategoria Trening
Dzisiaj wreszcie dotarła do mnie paczka z nowymi częściami kupionymi za bon wygrany w konkursie bikeworld.pl, i w ten sposób na rower zamontowane zostały: nowe siodełko (san marco arami) i rogi (accent airplane), plus wypróbowałem także nowe spodenki (accent tormenta). Test był dość krótki bo nie chciałem się przemęczać przed czekającym na mnie jutro startem w Kaszubskiej Włóczędze. Ale za to pierwszy raz w tym roku wjechałem rowerem na Łysą Górę w Spocie (zaraz też przypomniałem sobie jak potrafią dać w kość pagórki trójmiejskiego parku krajobrazowego :) Plan minimum na jutro to poprawić wynik z zeszłego roku (tzn. zaliczone 9 z 16 PK i ostatecznie 18 miejsce na 32 startujące zespoły). Dane wycieczki:
Km:27.49Km teren:14.00 Czas:01:30km/h:18.33
Pr. maks.:41.60Temperatura:14.0 HRmax:187( 95%)HRavg146( 74%)
Kalorie: 862kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Po Gdyni

Wtorek, 15 maja 2012 | dodano:15.05.2012Kategoria Opony szosowe, Trasa dojazdowa
Właściwie to nie planowałem dzisiaj wsiadać na rower, ale tak się jakoś złożyło, że zapomniałem zabrać jednej rzeczy z pracy no i musiałem pedałować na statek do portu w Gdyni. W drodze powrotnej trochę terenu i podjazd od polanki redłowskiej aż do płyty redłowskiej. Dane wycieczki:
Km:17.52Km teren:1.00 Czas:00:52km/h:20.22
Pr. maks.:53.59Temperatura:13.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Sopot - pętle na ul. Reja

Poniedziałek, 14 maja 2012 | dodano:14.05.2012Kategoria Opony szosowe, Trening
5 pętli z bardziej stromym podjazdem, dzisiaj przekroczyłem pierwszy 1000km w tym sezonie(w planie jest zrobić 5tys km na koniec roku) Dane wycieczki:
Km:44.72Km teren:0.00 Czas:01:54km/h:23.54
Pr. maks.:43.19Temperatura:14.0 HRmax:167( 85%)HRavg135( 68%)
Kalorie: 1024kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Sopot - pętle na ul. Reja

Środa, 9 maja 2012 | dodano:09.05.2012Kategoria Opony szosowe, Trening
Dzisiaj 5 pętli w wariancie z krótszym ale bardziej stromym podjazdem. Dane wycieczki:
Km:44.71Km teren:0.00 Czas:01:57km/h:22.93
Pr. maks.:40.97Temperatura:22.0 HRmax:172( 87%)HRavg137( 69%)
Kalorie: 958kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Sopot - pętle na ul. Reja

Poniedziałek, 7 maja 2012 | dodano:07.05.2012Kategoria Opony szosowe, Trening
Dzisiaj treningowo 5 pętli, pomimo drobnych problemów technicznych na starcie (najpierw ocierająca tarcza hamulcowa, a potem źle wyregulowana przednia przerzutka). Przy okazji pierwsza krew na rowerze w tym sezonie - źle wpiąłem się w spd, noga się ześlizgnęła i przywaliłem piszczelem w pedał - na szczęście skończyło się na kilku otarciach. Dane wycieczki:
Km:45.80Km teren:0.00 Czas:02:04km/h:22.16
Pr. maks.:54.63Temperatura:9.0 HRmax:164( 83%)HRavg130( 66%)
Kalorie: 1058kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Trójmiejska ścieżka nadmorska

Piątek, 4 maja 2012 | dodano:04.05.2012Kategoria Opony szosowe, Trening
Dzisiaj tylko lekki rozruch po ścieżkach rowerowych. Dane wycieczki:
Km:33.64Km teren:0.40 Czas:01:35km/h:21.25
Pr. maks.:40.58Temperatura:15.0 HRmax:141( 71%)HRavg116( 59%)
Kalorie: 758kcalPodjazdy:mRower:Merida Matts TFS XC 500

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl