jesienna setka
Piątek, 23 listopada 2012 | dodano:25.11.2012Kategoria 100km <, Opony szosowe, Trening
Korzystając z nadzwyczajnego dnia wolnego w pracy wybrałem się na spontaniczny wypad na rower i tak mi jakoś wyszła z tego późno-listopadowa setka. Pierwszy raz udało mi się przejechać taki dystans w średnio sprzyjających warunkach pogodowych - jak wyjeżdżałem koło 10 z Gdyni to co prawda świeciło jeszcze słońce ale jak już dojechałem do Gdańska to pojawiła się niska mgła, a wilgoć i niska temperatura spowodowały konieczność wyjęcia wiatrówki z plecaka (gdyby nie ona to chyba cały wypad by się nie udał). Trasa wiodła z Gdyni poprzez Gdańsk, Wyspę Sobieszewską, Kiezmark, Cedry Wielkie i z powrotem do Gdyni. Oprócz wiatrówki doceniłem także nowo zakupione ochraniacze na buty - wreszcie nogi nie zamarzały mi po godzinie kręcenia jak to było w poprzednich sezonach.
Na uwagę zasługuje fakt, że w trakcie dzisiejszej wycieczki przejechałem km nr 10.000 na mojej Meridzie. Co prawda od momentu jej zakupu wymieniłem już sporo podzespołów, ale na dobrą sprawę to sprzęt rodem z egzotycznego Tajwanu nigdy mnie nie zawiódł. Oby tak było przez następne 10tys. km
Na uwagę zasługuje fakt, że w trakcie dzisiejszej wycieczki przejechałem km nr 10.000 na mojej Meridzie. Co prawda od momentu jej zakupu wymieniłem już sporo podzespołów, ale na dobrą sprawę to sprzęt rodem z egzotycznego Tajwanu nigdy mnie nie zawiódł. Oby tak było przez następne 10tys. km
Dane wycieczki:
Km: | 108.15 | Km teren: | 0.70 | Czas: | 05:58 | km/h: | 18.13 |
Pr. maks.: | 37.02 | Temperatura: | 4.0 | HRmax: | 151( 77%) | HRavg | 127( 64%) |
Kalorie: | 2665kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Merida Matts TFS XC 500 |
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj